Bliskość, choć to najważniejsza potrzeba człowieka, boimy się jej najbardziej

Mmarek Edelman powiedział kiedyś, że bez bliskości nie można żyć. Bez niej nie można nawet przeżyć. Zgadzają się  z tym również  naukowcy. Mówi o tym teoria przywiązania Johna Bowlby`ego – potrzeba bycia w bliskiej relacji jest silną pierwotną potrzebą. Bowlby obserwował dzieci i okazało się, że mogą one wytrzymać skrajnie trudne warunki fizyczne, jeśli są w bliskiej relacji z kimś dorosłym. Jeśli nie ma takiej relacji, nawet najlepsze warunki nie pomogą.

Powstaje pytanie, czemu bliskości unikamy, skoro to najważniejsza potrzeba człowieka? Dlaczego ludzie jej unikają, oszukując siebie? Lęk przed bliskością to problem ludzi samotnych, ale też, którzy są w związku. Nie potrafią nawiązać relacji czy jej nie chcą? Są w nich przede wszystkim obawy, że bliska relacja ogranicza, coś zabiera, okrywa, krępuje.