
To nie ilość zdolności ani ich poziom. Czym jest iloraz inteligencji?
Pojęcie ilorazu inteligencji do psychologii wprowadził niemiecki uczony – W. Stern. Próbował wyjaśnić, czym jest iloraz inteligencji. Nie było to łatwe, bo choć diagnozujemy od 80 lat, do tej pory nie wiemy w zasadzie, czym jest iloraz inteligencji. Inteligencja to istota wielowymiarowa składająca się z działania na nią wielu czynników oraz operacji umysłowych. Tymczasem traktujemy ją jako zjawisko jednowymiarowe, bo ogranicza się do przyjęcia ilorazu inteligencji jako jej miary.
W psychologii podaje się trzy definicje:
Iloraz inteligencji to efektywność działania umysłu, której nie potrafimy wyjaśnić poziomem wykształcenia czy też doświadczeniem.
Iloraz inteligencji to konstrukt utożsamiany z abstrakcyjnymi procesami myślenia. Nie jest obserwowalna bezpośrednio, weryfikuje się ją tylko poprzez pomiar odpowiednimi testami, np.: Testem Wechslera, który składa się z wiadomości, powtarzania cyfr, słownika, arytmetyki, rozumienia, podobieństwa, braków w obrazkach, klockach, układankach, z symboli cyfr.
Inteligencja to konstrukt teoretyczny. To globalna zdolność do podejmowania działań celowych, racjonalnego myślenia, efektywnego radzenia sobie we własnym środowisku. Jest to właściwość globalna, bo składa się z kilku zdolności, np.: werbalnych, matematycznych, wnioskowania logicznego, itp.
Nie liczy się tylko suma i poziom, chodzi o coś więcej
Inteligencja nie jest prostą sumą liczby pewnych zdolności lub ich poziomu. Główną rolę odgrywa przede wszystkim ich kombinacja. Na nasze zdolności intelektualne składają się też inne czynniki niż zdolności intelektualne, np.: popęd, który jest składową inteligentnych zachowań. Okazuje się to dużo bardziej skomplikowane. Nawet, gdy różne klasy inteligentnych zachowań mają wymagania zdolności o różnym poziomie, to nadwyżka każdej z nich może stosunkowo niewiele przyczynić się do zwiększenia efektywności zachowania jako całości.
Jak mierzymy iloraz inteligencji?
Iloraz inteligencji to wartość liczbowa testu psychometrycznego. Stanowi iloraz wieku umysłowego podzielonego na wiek życia, pomnożony przez 100. Różnice indywidualne między ludźmi wyraża się w postaci jednostek odchylenia standardowego od średniej arytmetycznej równej 100. W testach mierzymy inteligencję kognitywną, czyli polegającą na umiejętności kojarzenia informacji i operacji na symbolach. Należy pamiętać o tym, że wartość ta nie jest absolutną miarą inteligencji, lecz ma zawsze charakter relatywny.
Test jest tak konstruowany, aby średnio dla danej populacji wynik przeliczony wynosił 100 IQ. Natomiast średni rozrzut statystyczny wyników wynosił 15. Oznacza to, że wynik od 85 do 115 wskazuje na przeciętną inteligencję, wynik powyżej 115 wskazuje na inteligencję wybitną, zaś poniżej 85 na inteligencję niską.
Testy mierzące IQ muszą być od czasu do czasu kalibrowane od nowa, ponieważ wykonanie różnych zadań zmienia się ze zmianami kulturowymi. W krajach rozwiniętych istnieje też stała tendencja wzrastania średniego poziomu inteligencji całej populacji (tzw. efekt Flynna).
Współczesne testy IQ zazwyczaj dobrze potrafią ustalić poziom wykonania zdefiniowanych umiejętności kognitywnych, czyli sprawności językowe, arytmetyczne, analityczne, przestrzenne. Często stawia się zarzut, że testy IQ mierzą właściwie to, co ich twórcy uznają za inteligencję i że inaczej skonstruowany test może dać odmienny wynik. Jednak liczne badania wykazały, że pomiary wykonywane przy pomocy różnych testów dają zaskakująco zbieżne rezultaty. Testy, w których występują zadania, które nie są nastawione na ściśle określone sprawności, lecz starają się badać ich kombinacje, dają podobne wartości IQ do testów tradycyjnych.
Przykładowe testy, które mierzą IQ:
Indywidualne testy inteligencji:
- Stanfordzka Skala Inteligencji Bineta (SSIB)
- Skala Inteligencji Wechslera (WAIS-R)
Grupowe testy inteligencji:
- Ogólny Test Klasyfikacyjny (OTK)
- Skala Matryc Progresywnych Ravena (SMPR)
- Test Inteligencji Kulturowo Neutralny (TIKN)
Zarzuty wysuwane przeciwko IQ rozciąga się również na same testy. Za co są krytykowane?
Testy inteligencji mają swoje wady i ograniczenia. Podstawowym zarzutem jest to, że za rozwojem metod diagnozy inteligencji nie idzie w parze z rozwojem teorii inteligencji. Test mierzą efekt czynności, a nie procesy intelektualne leżące u podstaw efektywnego działania. Wyniki mówi o aktualnych możliwościach człowieka nie zaś potencjalnych. Same testy mają też ograniczony czas wykonywania, co wcale nie koreluje z efektywnością funkcjonowania intelektualnego. Narzucone limity czasowe nie odzwierciedlają realnych możliwości umysłowych.
Pomiar inteligencji odbywa się w warunkach sztucznych, które mają niewiele wspólnego z funkcjonowaniem człowieka w realnych sytuacjach życiowych. Wiele pytań, np.: w werbalnej części testów inteligencji skonstruowanych kilkadziesiąt lat temu straciło swą aktualność oraz nie kontroluje się innych czynników mających wpływ na poziom wykonania testu, np.: takie zmienne jak motywacja czy doświadczenie w rozwiązywaniu testów.
Testy inteligencji mierzą zdolności rozwiązywania zadań na materiale reprezentatywnym wyłącznie dla określonych grup społecznych, które brano za podstawę przy konstruowaniu testu. Te same zadania w zastosowaniu innych grup, np.: kulturowych mogą obniżyć poziom wykonywania testu.
Co jeszcze można zarzucić testom, badającym poziom inteligencji? Ta sama wielkość ilorazu inteligencji może być wynikiem różnej konfiguracji składników zdolności intelektualnych, co znaczy, że przy równych wartościach ilorazu inteligencji możemy mieć do czynienia z odmiennymi strukturami inteligencji. Dla przykładu osoba, która posiada wybitne zdolności przestrzenne i małe możliwości w zakresie operowania liczbami, może uzyskać ten sam iloraz inteligencji, co osoba, której zdolności liczbowe są bardzo wysokie, natomiast zdolności przestrzenne mierne.
Źródło: Strelau, Temperament i Inteligencja, PWN. Zimbardo, Psychologia i Życie, PWN.
Zobacz Więcej