
Związek w kryzysie. 6 rad psychologa
Dlaczego dochodzi do kryzysu w związku?
Budowanie bliskich związków to jedno z największych wyzwań, jakie stawia przed nami życie. Na początku relację z partnerem wyobrażamy sobie jako bezpieczną przystań. To normalne, że wchodząc w nowy związek, mamy duże oczekiwania. Zetknięci z rzeczywistością często niesie jednak pewne rozczarowania. Kredyt, mieszkanie razem, codziennie obowiązki zabijają romantyzm. Z czasem wypala się entuzjazmu, który był na początku. Pojawia się kryzys, którego boją się wszystkie pary. Nagle okazuje się, że potrzebujemy nowych zasobów, ale też czasu, aby zbudować związek w inny sposób. Choć kryzys niesie ze sobą ryzyko, daje też szansę na doskonalenie i rozwój relacji. Warto o tym pamiętać, bo trudniejsze momenty nieuchronnie zdarzają się w każdym długotrwałym związku.
W pracy nad sobą i związkiem zawsze ważne jest spojrzenie do tyłu, by zrozumieć swoją historię i wszystko, co wnosimy w związek z drugą osobą. Dopiero poznanie własnych mocnych i słabych stron, zrozumienie kluczowych wydarzeń, które nadały kierunek naszemu życiu, ukształtowały nas, dają solidny fundament. Kolejnym krokiem jest spojrzenie w przód, ku przyszłości, która przynosi nowe możliwości, a także nadzieję na zmianę.
Nie da się uciec od trudnego dzieciństwa, traum, zdarzeń, na które nie mieliśmy wpływu. Jeszcze trudniejsze do zaakceptowania jest to, że szkody emocjonalne poniesione we wczesnym etapie życia mogą zostawić ślad na całe życie. Wielu ludzi cierpi z tego powodu jeszcze w dorosłym życiu, głównie dlatego, że rodzice nie zaspokoili ich najbardziej podstawowych potrzeb. Nie słyszeli słowa: „kocham cię”, nie byli czule przytulani, nie otrzymali akceptacji i bezpieczeństwa. Osoby, które nie skonfrontowały się z dawnymi bolesnymi przeżyciami, mylą teraźniejszość z przeszłością i nie są w stanie znaleźć właściwej drogi.
Do zmiany potrzebne są małe, precyzyjnie określone kroki. Warto zacząć od zastanowienia się nad tym, czego oczekuję od przyjaciół? Czego od rodziny? A czego od ukochanej osoby? Odpowiedzi na te pytania pomogą w refleksji nad tym, co cię frustruje lub najbardziej złości w relacjach z ludźmi.
Każdy psycholog, terapeuta ceni sobie dobre podręczniki, w której znajduje najnowszą wiedzę i doświadczenia innych znanych ekspertów. Sięga po nie za każdym razem, gdy potrzebuje narzędzi pomocnych w procesie terapeutycznym. Ostatnio na mojej liście znalazła się książka „Emocjonalne pułapki w związkach. Jak przełamać negatywne wzorce zachowań?” napisana przez cenionego psychologa klinicznego, specjalizującego się w terapii par. Cenię ja za świeżą wiedzę, a także terapeutyczne sposoby uzdrawiania relacji.
Jak zacząć pracę nad związkiem?
Przygotowałam 6 najcenniejszych ćwiczeń dla pary w kryzysie, na podstawie narzędzi opisanych przez autorów książki.
- Oceń swoje doświadczenia z dzieciństwa na skali od 1 do 10. 1 oznacza przemoc i/lub zaniedbywanie, 5- średni poziom zaspokojenia potrzeb w porównaniu z rówieśnikami, a 10 – wrażliwe, skoncentrowane na dziecku otoczenie, w którym twoje potrzeby były w pełni zaspokajane. Oceń każdy z pięciu obszarów schematów: rozłączenie i odrzucenie, osłabioną autonomię i brak dokonań, uszkodzone granice, nakierowane na innych, nadmierną czujność i zahamowanie. Następnie poproś partnera, by zrobił to samo, i porównajcie swoje oceny.
- Zastanów się nad swoimi związkami, które się rozpadały. Sporządź listę problemowych obszarów. Zaznacz te z nich, które świadczą o trudnościach charakterologicznych. Zacznij od pracy nad tym, co trwale wpisuje się w twoją osobowość.
- Zastanów się nad potencjałem swojego obecnego związku. To ćwiczenie wykonaj z partnerem. Udajcie się w miejsce, w którym przez minimum kwadrans nikt nie będzie wam przeszkadzał. Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie swoje przyjemne spotkanie, na przykład, że robicie razem coś, co sprawia wam radość. Wyobrażana sytuacja może wiązać się z okazywaniem czułości, ale niekoniecznie seksem. Co się dzieje w waszym wyobrażeniu? Dlaczego jesteście szczęśliwi, zadowoleni? Podzielcie się ze sobą swoimi wyobrażeniami. CO mają one ze sobą wspólnego, a czym się różnią? Jak mógłby wyglądać pierwszy krok zmierzający ku urzeczywistnieniu tych wyobrażeń?
- Spisz autobiograficzną opowieść o swoich związkach. Możesz zacząć od tego, jak jako dziecko odbierałeś relację rodziców (czyli reakcję podstawową), następnie opisać pierwszą miłość czy wczesne zauroczenie, łączenie się w pary, pierwszy pocałunek, pierwszy stały związek oraz małżeństwo. Pisząc, skup się na emocjonalnych wzlotach i upadkach oraz staraj się wychwycić powtarzające się wzorce.
Co wpłynęło, że jesteś dzisiaj taką osobą, jaką jesteś? Uwzględniając swoje sukcesy i niepowodzenia. Jak przygotowałeś się do pierwszych obowiązków? Kontynuuj opis, aż dojedziesz do chwili obecnej.
Pomogą w tym poniższe pytania:
- Jak bardzo kochany/kochana i ważny/ważna czułeś/czułaś się, dorastając w swojej rodzinie.
- Jakie role i jakie zajęcia uchodziły w twojej rodzinie za najważniejsze?
- Skąd wiedziałeś/wiedziałaś, że jesteś kochany/kochana w swojej rodzinie?
- Co było najważniejsze w byciu rodziną?
- Czego nauczyłeś/nauczyłaś się w domu na temat bycia mężczyzną/kobietą?
- Kto rozmawiał z tobą o Bogu? Albo kto nauczy cię wątpić? Czy ktoś w rodzinie był dla ciebie wzorem duchowej dojrzałości?
Które z tych pytań zaciekawiły ciebie najbardziej? Jakie masz oczekiwania względem związku?
- Sporządź listę emocji, których wyrażanie sprawia ci trudność. Czy w dzieciństwie wolno ci było wyrażać złość? Smutek? Szaloną radość? Czy może hamowało cię poczucie winy i wstydu? Czy wybrany przez ciebie partner wyraża te emocje? A może oboje zgodnie ich unikacie?
- Czego oczekujesz od partnera, ale rzadko o to prosisz? Czy partner narzeka na to, że coś zaniedbujesz, czego nie robisz? Spróbuj poprosić o to, czego naprawdę chcesz. Twoja prośba nie obniży wartości daru partnera, lecz w ogóle ów dar umożliwi. Poproś też, by partner jak najbardziej konkretnie mówił, czego chce. Nie daj się zbywać ogólnikami typu: „Po prostu chcę, żeby bardziej się ze mną liczono”. Tylko tak można się uwolnić od bezsensownego zgadywania, co, kiedy i jak powinniśmy zrobić.
Budowanie dobrych relacji nie jest łatwe. Zdaje sobie z tego sprawę. Na szczęście są sposoby, aby radzić sobie ze źródłami problemów, przełamywać schematy i wychodzić poza nie. Po przewertowaniu książki wzdłuż i wszerz, myślę, że jeśli po nią sięgniecie, wasz związek już nigdy nie będzie taki sam. Najprawdopodobniej będzie lepszy. Oczywiście może być też tak, że wspólnie z partnerem czujecie, że zrobiliście wszystko i doszliście do wniosku, że to już nic nie daje. Mam nadzieję, że wtedy uporacie się z delikatną kwestią rozstania w sposób odpowiedzialny.
Zanim jednak podejmiecie jakąkolwiek decyzję, sięgnijcie po poradę u dobrego specjalisty i książkę dla par w kryzysie. Polecana przeze mnie pozycja jest dostępna na stronie Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego.
Zobacz Więcej