
W nowym roku odpuść ludziom, którzy nie są gotowi cię kochać
Zabiegałeś kiedyś o akceptację, miłość, drobne zauważenie zbyt długo i mocno? Szukałeś rozwiązań, sposobów, jak wpłynąć na uczucie drugiej osoby? Sprawdź, może nadal to robisz.
To być może najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek będziesz musiał zrobić, ale może okazać się najważniejszą. Może osobą, o której miłość tak mocno zabiegasz, jest twoją mamą, ojcem, chłopakiem, dziewczyną, przyjacielem. Może najwyższa pora to zmienić.
Przestań dawać swoją miłość tym, którzy nie są gotowi jej przyjąć.
Przestań prowadzić trudne rozmowy z ludźmi, którzy nie chcą się zmieniać.
Przestań pokazywać się osobom, które są obojętni na to, że jesteś.
Przestań traktować priorytetowo osoby, dla których jesteś jedną z wielu opcji.
Wiem – działa instynkt, który podpowiada, aby robić wszystko, co w twojej mocy. Robić coś ponad siły, po to, aby zdobyć przychylność każdego, kogo można. Musisz wiedzieć, że to również impuls, który ograbia ciebie z czasu, energii i zdrowego rozsądku. Przestań to robić.
Kto odbija się w lustrze?
Może jest tak, że kiedy zaczynasz pokazywać swoje życie od środka, zapraszać do niego z radością, zainteresowaniem i zaangażowaniem, odstraszasz zarazem? Nie każdy jest gotowy spotkać się z tobą. Co nie oznacza, że musisz zmienić to, kim jesteś. Oznacza to, że musisz przestać kochać ludzi, którzy nie są gotowi, by kochać ciebie.
Jeśli zostaniesz pominięty, subtelnie obrażony, bezmyślnie zapomniany lub łatwo zlekceważony przez ludzi, z którymi spędzasz najwięcej czasu, pamiętaj, że to sobie robisz największą krzywdę, wciąż oferując im swoją energię i życie.
Nie jesteśmy dla wszystkich, a wszyscy nie są dla nas. Kiedy już odnajdziesz tych ludzi, z którymi zawiążesz prawdziwą więź, przyjaźń, miłość, związek – będziesz wiedział, jakie to cenne, ponieważ już doświadczyłeś tego, czym relacja nie jest.
Musisz też wiedzieć, że im więcej czasu spędzasz, próbują zmusić kogoś, by cię kochał, kiedy on/ona nie jest w stanie, tym mocniej okradasz się z miłości do siebie. Po tej planecie chodzi miliony ludzi, którzy doceniliby twoją uwagę, czas i energię. Jest szansa na to, że kogoś z tej puli spotkasz w miejscu, w którym jesteś i połączy was to, dokąd zmierzasz.
Im dłużej pozostajesz mały, schowany w relację z ludźmi, którzy używają ciebie jedynie jako poduszki, opcji z tyłu palnika, terapeuty i sztuczki dla ich emocjonalnej pracy, tym dłużej trzymasz się poza społecznością, której w rzeczywistości pragniesz.
Co ci “grozi” po takiej decyzji?
Może jeśli przestaniecie się widywać, będziesz mniej lubiany.
Być może całkowicie zapomnisz o tym, co się zadziało, ale to wymaga czasu.
Może jeśli przestaniesz próbować, związek przestanie istnieć.
Może jeśli przestaniesz wysyłać SMS-y i telefonować, będziesz czuł się, jak w ciemni, przez wiele dni i tygodni.
Może jeśli odpuścisz i przestaniesz kochać kogoś, miłość między wami po prostu rozpuści się, a rany z czasem się zagoją.
To, że wreszcie odpuściłeś, nie znaczy, że zniszczyłeś związek. Oznacza to, że jedyną rzeczą, która podtrzymywało ten związek, jest energia, którą ty z siebie dawałeś. To nie jest miłość. To przywiązanie.
I najważniejsze
Najcenniejszą rzeczą, jaką masz w swoim życiu, jest nie tylko energia, ale i czas. Obie te rzeczy są ograniczonym zasobem. To, co dajesz z siebie każdego dnia, jest tym, co stworzysz w swoim życiu. To, na co poświęcasz swój czas, jest tym, co definiuje twoje istnienie. Kiedy to zrozumiesz, dowiesz się, dlaczego tak bardzo się martwisz, kiedy spędzasz czas z ludźmi, którzy nie mają racji. Wywołują trudne emocje, wpędzają w poczucie winy. Toksyczne relacje możesz mieć w pracy, rodzinie, związku, rodzinnym mieście.
Co zatem musisz zrobić? Uczyń swoje życie bezpieczną przystanią, do której wpuszczasz tylko te osoby, których chcesz słuchać, rozmawiać, przeżywać. Nie jesteś odpowiedzialny za ocalanie ludzi. Nikt nie jest. Nie jesteś odpowiedzialny za przekonanie ich, że chcą być zbawieni. Nie jest twoim zadaniem pokazywanie ludziom, jak żyć, krok po kroku. Być może im też szkoda odmówić pomocy, ponieważ widzą, jak ty sam jesteś zaangażowany. U podstaw tego wszystkiego jest twój lęk przed odrzuceniem.
Wiesz, co jest twoim zadaniem? – uświadomienie sobie, że jesteś panem swojego losu i to, że akceptujesz miłości, ale tylko taką, w której czujesz się ważną częścią – wartością. Zrób to, a następnie poczekaj w ciemności, pozostań w niej przez chwilę i zobacz, jak szybko wszystko zaczynie się zmieniać.
Zobacz Więcej
11 cytatów o miłości
Zobacz Więcej1. Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy.Wisława Szymborska ,,Nic dwa razy”
2.Miłość nie polega na tym, aby wzajemnie sobie się przyglądać, lecz aby patrzeć razem w tym samym kierunku. Antoine de Saint-Exupéry „Mały Książe”.
3.Wolę jedno życie z Tobą, niż samotność przez wszystkie ery tego świata J.R.R Tolkien “Władca Pierścieni”
4.Jestem przekonany o jednym. Nie można pokochać nikogo, dopóki nie pokocha się samego siebie. William Wharton
5. Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie. Jan Twardowski
6. Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu. Vincent van Gogh
7.Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się – na próbę. Jan Paweł II
8.Idziemy przez ten świat samotnie, ale jeśli mamy szczęście, to przez jedną chwilę należymy do kogoś i ta jedna chwila pozwala nam przetrwać całe wypełnione samotnością życie. Paullina Simons “Tatiana i Aleksander”
9.Mów szeptem, jeśli mówisz o miłości. William Shakespeare
10. W miłości nigdy nie jest za późno na drugą szansę.” Nicholas Sparks – Noce w Rodanthe
11. Zapewniać kogoś, że się go kocha, to jedno, a pogodzić się z tym, że miłość do tego kogoś wymaga wyrzeczenia się swoich marzeń, to zupełnie coś innego. Nicholas Sparks – Najdłuższa podróż

Co składa się na miłość?
Według Roberta Sternberga (amerykański psycholog i psychometra) miłość można opisać przy pomocy trzech zasadniczych składników. Są to namiętność (pasja), intymność (bliskość) i decyzja/zobowiązanie (zwana też przez B. Wojciszke zaangażowaniem). Cechy ulegają ciągłej przemianie w czasie trwania związku.
Miłość może być jak opowieść o dziele sztuki, oparta na fizycznej atrakcyjności partnera, liczy się głównie dobra prezentacja.
Jeśli partner pasuje do jakiegoś ogólnego schematu partnerów trafił właśnie do opowieści o kolekcji.
Dzięki wykonaniu czynności w określony sposób związek ma szansę się powieść, odejście od przepisu prowadzi do niepowodzenia. W takiej interpretacji miłość jest opowieścią o przepisach kulinarnych.
Związek należy nieustannie pielęgnować i doglądać, przypomina pracę w ogrodzie.
Zdarzenia tworzące związek składają się na niezwykłą historię, którą należy pielęgnować.
Gdy twój partner jest istotą z innej planety – niezrozumiałą, miłość jest jak opowieść fantastyczno-naukowa.
Miłość można zrozumieć, zanalizować i rozłożyć na czynniki pierwsze, tak jak każde inne zjawisko naukowe.
Związek staje się ciekawy, kiedy terroryzujesz, albo jesteś terroryzowana przez partnera.
Według Sternberga istnieje 7 form miłości:
Lubienie – bliskość, ale bez zaangażowania czy namiętności.
Zadurzenie – namiętność bez zaangażowania czy bliskości.
Pusta miłość – zaangażowanie bez namiętności czy bliskości.
Romantyczna miłość – bliskość i namiętność, ale bez zaangażowania.
Niedorzeczna miłość – zaangażowanie i namiętność, ale bez intymności.
Partnerska miłość – zaangażowanie i bliskość, ale bez namiętności.
Miłość doskonała – zaangażowanie, bliskość i namiętność.
Zobacz Więcej
Czy o miłości powiedziane zostało już wszystko?
Tyle już słów zostało wypowiedzianych, napisanych, zaśpiewanych o miłości – w klasykach rocka, w poezji Leonarda Coehna, w dramatach Mickiewicza, w muzyce Boba Dylana , w filmach Garry`ego Marshall. I wciąż to temat, który wydaje się być niewyczerpany. Bo przecież nadal zaskakują nas filmy o miłość, mniej lub bardziej ckliwe – nowych historii nigdy za wiele. Choćby ostatni film Damien`a Chazelle – La La Land. Niby musical, ale trochę też dramat, trochę film o historii miłości dwojga ludzi. A miłości (podobno) poszukują lub pragną wszyscy. W jednym z badań przeprowadzonych na studentach, na pytanie: czego ci brakuje, żebyś był(a) szczęśliwy(a)? badani w wieku 19-25 lat odpowiadali: miłości. Zapytani: Co uczyniłoby cię szczęśliwym(ą)? 78% z nich odpowiadała – zakochanie się w idealnym dla ciebie partnerze (partnerce).
Może część z nas skonstruowani są jak ślepcy, którzy nie potrafią jej namierzyć, a gdy już ją dotykają zapominają szybko jakie nosi imię. Miłość w oczach dziecka jest oczywista jak szczęście koniczynki zbierane w parku przez 5-letnie dziewczynki, albo jak zaklinanie pecha przez biedronkę, która jak ma odpowiednią liczbę czarnych kropek (chyba parzystą) zwiastują szczęście. To co oczywiste w dzieciństwie, zmienia się już przed trzydziestką, kiedy nic już nie jest proste i przejrzyste. Nie wiadomo tylko co komplikuje – wiek, płeć, sposób patrzenia, czy nastawienie? Tak czy inaczej, dorosłe planowanie, pojmowanie i miłość to zadanie, w którym jemioła, czarny kot, ani rozmaryn w bukiecie nic nie obieca.
Skomplikowanie jest samo odkrycie, że być może to właśnie miłość. Oczywiste w komediach romantycznych, w życiu ani początek, ani koniec nie do przewidzenia. Co nas różni? Chyba gubimy się gdzieś na drodze, poróżnieni wyobraźnią o miłości, jej pojmowaniem, okazywaniem i pełnieniem w niej ról. No i intymność… czasem przez nas niedoceniana, jeśli w ogóle stwarzana. Może by myśleć, że życie i miłość to relacja high level…
Tak czy inaczej, miłość na M to dużo słowo, wiele znaczy, czasem dzieli, pobudza, rozsmakowuje, zawodzi. Czymkolwiek lub kimkolwiek jest lub była, według mnie – zawsze coś wnosi, zmienia, a przede wszystkim uczy. Uczy jaka/jaki jestem, pokazuje: zmień coś w sobie, albo popracuj nad swoim nastawieniem, bo wcale nie jesteś taka/taki super jak myślałeś, uczy też, że zmienianie kogoś jest całkiem przyjemne, ale może najlepiej zacząć od siebie. I uwaga na ciągłe uwagi – nie rób tak, przecież ci mówiłem/mówiłam, dlaczego to tak leży. Po prostu pomyśl czy sam/samą siebie byś wybrał na spędzanie czasu po ciężkich godzinach pracy w korpo.
Biorąc pod uwagę, że może metrykalnie nie będziemy zawsze przed 30., ale duchem możemy być „Forever Young” . Jeśli muzyka grana przez szaleńców wyzwoli w Tobie power do życia, zatańcz, lecz nie tylko przez chwilę: „Let’s dance in style, let’s dance for a while”.
Niebanalne wyznania miłości w niezapomnianych filmach
-Tęskniłam za Tobą.
– Cały czas tu jestem.
– Nieprawda. Dawno Cię nie widziałam.
Gdy mi się coś wydarzy nie mogę doczekać, żeby Tobie o tym powiedzieć.
Gdy ktoś przeklina, wyobrażam sobie jak mrugasz.
To tylko sex
-Zabawne .Teraz czuje się starsza od Ciebie.
-Co mogę zrobić?
-Człowiek nie jest w stanie znaleźć sobie miejsca. Jestem uwięziona wewnątrz siebie. Myślę o rzeczach, które kiedyś były dla mnie ważne. Zmarnowałam tyle czasu. Przespałam życie. ślę o rzeczach, które kiedyś bym. Chcę, żebyś coś dla mnie zrobił.
-Cokolwiek zachcesz.
-Wiem, że mnie kochałeś. Kochałeś moje ciało. Więc… zanim lekarze je zniszczą, sfotografuj je.
Elegia
Ból złamanego serca niesie ze sobą mądrość.
Gdybym tylko tu był
Martwię się, że przestałeś być miłym. Kocham Cię, ale już Cię nie lubię.
One Day
Wiem, że jest o 6 lat za późno, ale zamienisz mój pierwszy plus na minus?
A Lot Like Love
Kiedy zaczynam Cię lubić, Ty odchodzisz…
A Lot Like Love
Odrzucam Twoją propozycję. Nie chcę niczego z Tobą nie planować. Chcę planować z Tobą przyszłość.
Zaręczyny po irlandzku
Są słowa, które usłyszałeś i nigdy ich nie zapomnisz, albo chciałbyś/abyś usłyszeć? Podziel się tym.
Zobacz Więcej