
Wychodzenie ze współuzależnienia. 7 wskazówek, jak to zrobić
Współuzależnienie: jak je rozumieć?
Osoby współuzależnione często wyznają, że nie wiedzą, kim naprawdę są. Mają problem z doświadczaniem ciała, myślenia, uczuć, zachowań. Nie dbają o swoje potrzeby i pragnienia we właściwy sposób i często jest to połączone z poczuciem swojej obniżonej wartości (wstydu). Dorosła osoba współuzależniona czuje się okropnym egoistą, jeśli czegoś potrzebuje lub pragnie, chociaż mogą to być potrzeby i pragnienia całkowicie usprawiedliwione.
Jak wygląda leczenie osób współuzależnionych?
Oto kilka praktycznych wskazówek, które pomogą ci przeanalizować i uporządkować swoją przeszłość.
- Przeanalizuj swoje życie rok po roku, od narodzin do ukończenie siedemnastu lat.
- Zidentyfikuj w swojej przeszłości akty nadużycia i osób, które ich dokonały. Zwykle będą to główni twoi opiekunowie.
- Nie należy skupiać się na tym, czy osoba, która dokonała poniżenia lub wykorzystania zamierzała zrobić ci krzywdę, czy nie. W procesie rozpoznawania swojej przeszłości intencje nie są ważne. Z doświadczenia wielu terapeutów wynika, że większość opiekunów, nie zamierzało świadomie skrzywdzić swojego dziecka. Próby oceny mogą doprowadzić do zaprzeczania lub minimalizowania tego, co się stało.
- Uznaj odpowiedzialność tych, którzy cię wykorzystali, ale nie obwiniaj ich. Nastawienie oskarżycielskie wciąga cię w proces obwiniania i potępiania. Obwinianie oznacza, iż wierzysz, że twoje problemy wynikają tylko z tego, że ktoś ci coś zrobił i na tym sprawa się kończy. Chłodne uznanie czyjejś odpowiedzialności za to, co cię spotkało, oznacza, że możesz zrobić to co konieczne, aby poczuć się bezpiecznie i aby wyleczyć się ze skutków wykorzystania w przeszłości.
- Unikaj porównań swojej historii z historią innych współuzależnionych. Takie porównywanie może cię łatwo doprowadzić do minimalizowania twoich rzeczywistych źródeł współuzależnienia.
- Zabierając się do opisu swojej historii wyrzuć ze swego słownictwa takie słowa, jak: dobre, złe, słuszne, błędne. Opisując zachowania, które były bolesne, poniżające i nie sprzyjały twojemu dobru w dzieciństwie, zamiast określeń niesłuszne, błędne lub złe, używaj słowa dysfunkcjonalne.
- Skup się na opiekunach, a nie na sobie jako opiekunie.
Przeanalizowanie swojej przeszłości jest koniecznym warunkiem wejścia na drogę wyleczenia się ze współuzależnienia. Są ku temu przynajmniej 3 powody. Po pierwsze kiedy przypominasz sobie incydenty z przeszłości, zaczynasz dostrzegać, jaki wpływ na ciebie miała właśnie tak opieka rodzicielska, którą otrzymałeś. Po drugie, aby odzyskać zdrowie, musisz oczyścić swoje ciało z kompleksów nagromadzonych w tobie. Jedynym sposobem połączenia emocjonalnej rzeczywistości z tym, co się stało w dzieciństwie, jest przypomnienie sobie tego, co się stało. I po trzecie, jedną z najlepiej udokumentowanych cechy ludzi wychowanych w dysfunkcyjnych rodzinach jest to, że jako ludzie dorośli często łączą się w związki z osobami, które wytwarzają taką samą emocjonalną atmosferę, jaka panowała w rodzinie. Jeśli nie sięgniemy pamięcią wstecz i nie zobaczymy, jak to się wszystko zaczęło, nie będziemy w stanie dostrzec dysfunkcjonalnych procesów zachodzących w rodzinie, które sami założyliśmy.
Większość osób ma jednak trudność w przypomnieniu sobie całej historii swojego poniżenia i towarzyszących temu uczuć. Niektórzy stwierdzają, że z pewnych okresów dzieciństwa nie zachowali żądnych wspomnień. Takie dziury w pamięci świadczą o wyparciu, tłumieniu, rozszczepieniu.
Korzystałam z książki: Toksyczne związki. Anatomia i terapia współuzależnienia. Pia Mellody
Zobacz Więcej